![]() |
MAJTKI BABUNI i inne facecje |
POKAŻ... |
Owo przechodnie położenie, lokujące wieś przez lata na granicach działów administracyjnych, co miało niekiedy wielce niekorzystny wpływ na jej rozwój, ale – a to dzięki lokacji nad Pilicą – od zarania dziejów wieś była prężnym ośrodkiem osadniczym, bezsprzecznie związanym z graniczącą od południa rzeką, wspomnianym już traktem handlowym i rozwijającym się od roku 1400 w sąsiedniej wsi targowej Pobiednia ośrodkiem miejskim, nazwanym później Nowym Miastem.
Swiss Replica Watches Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z roku 1415 – Gostoma. Nazwa ta ewoluując nieznacznie: Gostom – 1423, Gostomya – 1426, Gostomya magna – 1453, Gostomia Maior(Gostomia Wielka) – 1497, Gosthomya – 1564 i Gostomia – 1792 - przetrwała do dziś.
Forma Gostomia Maior używana była przejściowo w XV-XVI wieku, w odróżnieniu od wsi Gostomia Minor (Gostomia Mała), dziś Gostomka – położona
Gostomia jest gniazdem rodowym znanej polskiej rodziny szlacheckiej Gostomskich herbu Nałęcz, którzy nazwisko swoje od nazwy wsi przyjęli. Ta zaś etymologicznie pochodzi od staropolskiej nazwy osobowej: Gostek, będącej zapewne pochodną od zmiękczonych imion typu: Gościsław lub Gościmir, wywodzących się od wyrazów: gościniec - oznaczającego: trakt, szlak lub drogę, albo też: gość - określającego osobę przychodzącą z wizytą, w odwiedziny, bądź na spotkanie, imprezę, itp.
Nazwa wsi odnosi się więc do ww. imienia Gostek, który – dziś niezidentyfikowany – był być może w zamierzchłych czasach jej dziedzicem.
Nazwisko w formie przymiotnikowej – Gostomski – po raz pierwszy wzmiankowano w dokumentach w roku
Powyższy tekst stanowi niewielki fragment wstępu do nowej książki autorstwa Andrzeja Zygmunta Roli – Stężyckiego, pt.: „Gostomia i jej dziedzice”, wydanej przez Instytut Genealogii w Różannie w pierwszym tygodniu sierpnia br.
Publikacja ta jest bez wątpienia swego rodzaju wydarzeniem. A to dlatego, że jest pierwszą z cyklu planowanych mini monografii najbardziej interesujących miejscowości regionu. Poza tym odnosi się do dziejów miejscowości i ludzi z nią związanych, oraz promuje region.
To pierwsza tego typu ciepła opowieść o lokowanej historycznie w dziejach regionu i państwa miejscowości, omawiająca także jej okres przedhistoryczny i lokację współczesną, zaprezentowaną w wielce interesującej a popularnej formie.
Dzieje Gostomi są niezwykle interesujące, bowiem związane z rodami znanymi nie tylko w Grójeckiem: Gostomskimi herbu Nałęcz. Nowomiejskimi herbu Rawicz, Jackowskimi herbu Gozdawa, Staniszewskimi herbu Pobóg, Grabowskimi herbu Topór i wieloma innymi, spokrewnionymi bądź spowinowaconymi z ww. mają niebagatelny wpływ na dzieje gminy Nowe Miasto i regionu, zwłaszcza wschodnio-rawskiego.
Wiele by o tym pisać, ale tym razem odsyłam do lektury tej książki wszystkich interesujących się dziejami regionu.
Niestety niewielki jej nakład, a wynikający z ograniczonych w tym zakresie możliwości Autora, nie trafi do księgarń. Można się z nią zapoznać w niektórych (!) bibliotekach gminnych, a które to otrzymały książkę w autorskim prezencie.
„Gostomia i jej dziedzice” jest kolejną publikacją regionalną tego publicysty, a która też powinna znaleźć się we wszystkich bibliotekach i szkołach gminnych w regionie.
Jest ona nie tylko wielce interesującą lekturą, zawierającą potężny ładunek wiedzy historycznej, ale i swoistą formą promocji Gminy Nowe Miasto n/Pilicą.
Andrzej Zygmunt Rola – Stężycki to publicysta o znanym i ugruntowanym dorobku literackim, niestety niezauważany przez samorządy regionu, choć twórczością swoją, od lat na ich rzecz działa.
My zaś cieszymy się z tego dzieła, gratulując Autorowi weny i inwencji twórczej. Życząc mu dalszych dokonań, polecamy Zainteresowanym tę wspaniałą lekturę i…oczekujemy kolejnych. Mamy też nadzieję, że samorządy gmin regionu wesprą pionierskie w tym zakresie działania Autora i niebawem na księgarskim rynku ukażą się kolejne opracowania tematyczne.
Karolina Kępska